Herezje to wirusy, które – nawet pokonane w jakimś momencie dziejów ludzkości – nie giną, lecz powracają w zmutowanej postaci.
Od wieków Kościół zmaga się z herezją gnozy i jej obietnicą bez pokrycia, składaną wciąż nowym pokoleniom mieszkańców naszego globu. Jest to obietnica samozbawienia. Coraz śmielej porzucamy naszą zależność od katechezy i sakramentów, niechętnie słuchamy o grzechu, nie znajdujemy w sobie potrzeby nawrócenia, nie umiemy się spowiadać ani prosić innych o przebaczenie. Opustoszałe kościoły i zakurzone ambony świadczą o tym, że postnowoczesny człowiek uwierzył w to, że jest dobry. I to we wszystkim. Bycie dobrym stało się nie tylko diagnozą, ale i powinnością. Masz być dobrym: w pracy, bieganiu, odchudzaniu się, logowaniu do sieci, profesjonalizmie, obywatelskości, europejskości… A gdy tego będzie mało, swe poczucie bycia dobrym możesz podreperować promocją czystości środowiska naturalnego bądź zaangażowaniem się w walkę o prawa zwierząt.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Robert Skrzypczak