Trzynastoletnia Justynka ujrzała na klonie Matkę Boską, a Maksymin usłyszał nawet, jak mówi o ziemniakach i widział, jak szlocha. Dziecięce fantazje? Wybujała wyobraźnia? Prawdziwe objawienia? Jak to się rozeznaje?
Nie sposób ich zliczyć. Niektóre źródła podają nawet astronomiczną liczbę 21 tys. objawień prywatnych. Kościół uznał jedynie około 70 z nich. Jako pierwsze odnotowano objawienie przypisywane Grzegorzowi Cudotwórcy (ok. 271 r.), któremu wielokrotnie miała ukazać się Matka Boża. W XX w. Kościół badał 386 podobnych przypadków, jedynie dziewięciokrotnie potwierdzając ich prawdziwość. To portugalska Fatima, belgijskie Beauraing i Banneaux, japońska Akita, włoskie Syrakuzy, egipski Zeitoun na peryferiach Kairu, gdzie postać Maryi unoszącą się nad koptyjskim kościołem widziały setki tysięcy ludzi, Manila na Filipinach, wenezuelska Betania i Kibeho w Ruandzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz