Harmonogram wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa jest już gotowy; do ostatniej chwili będą przygotowywane kwestie logistyczne, czy bezpieczeństwa - powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Dodał, że będzie "kilka okazji", gdzie prezydent Trump zabierze głos.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump odwiedzi Polskę na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy. W Warszawie będzie przebywał od 5 lipca wieczorem do 6 lipca. Prezydent podczas wizyty w naszym kraju weźmie również udział jako gość honorowy w szczycie inicjatywy Trójmorza, podczas którego przeprowadzi rozmowy z przywódcami państw regionu.
Łapiński był pytany w wywiadzie dla portalu rp.pl, czy wszystko jest już gotowe przed wizytą amerykańskiego prezydenta. "Pod kątem harmonogramu wizyty to tak. Teraz są oczywiście wszystkie kwestie logistyczne, kwestie bezpieczeństwa. Takie rzeczy, na które jeszcze jest czas i które do ostatniej chwili będą przygotowywane" - odparł rzecznik prezydenta. Podkreślił, że plan wizyty Trumpa jest "w zasadzie dopięty".
Dopytywany z kim spotka się prezydent USA, Łapiński odparł, że w pierwszej kolejności dojdzie do spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą, a następnie dojdzie do spotkania obu delegacji. "Z naszej strony (w składzie delegacji) na pewno będą prezydenccy ministrowie; szefowa Kancelarii Prezydenta pani Halina Szymańska, szef gabinetu politycznego minister Krzysztof Szczerski, szef BBN-u minister Paweł Soloch" - wymienił.
Dodał, że z Trumpem spotkają się również ministrowie rządu Beaty Szydło, "tak by można było omówić sprawy gospodarcze, czy sprawy bezpieczeństwa energetycznego".
Łapiński nawiązał również do planowanego przemówienia prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zaznaczył, że Donald Trump, podczas wizyty w Polsce będzie miał kilka wystąpień. "Jedno to będzie wystąpienie otwarte dla Polaków; będzie miał wystąpienie na szczycie Trójmorza, będzie konferencja prasowa, będzie spotkanie z prezydentem Dudą. Będzie kilka okazji, gdzie prezydent Trump będzie zabierał głos" - mówił.
Pytany o spodziewaną treść wystąpień Trumpa, Łapiński odparł, że 5 lipca "będzie można na ten temat jedynie spekulować".