Komendant Auschwitz skarżył się w liście do wyższego dowódcy SS we Wrocławiu, że ludność Oświęcimia jest „fanatycznie polska”. Bez pomocy cywilów konspiracja nie miałaby tu szans.
Książka Marcina Dziubka jest wyjątkowa, bo dotychczasowe publikacje o ruchu oporu na ziemi oświęcimskiej traktowały ten temat ogólnikowo. Wszyscy słyszeliśmy o najgłośniejszych akcjach AK w Warszawie, natomiast prowadzone w skrajnie trudnych warunkach działania oddziału Sosienki pozostają kompletnie nieznane. Dzięki „Niezłomnym z oddziału Sosienki”, wydanym przez Stowarzyszenie Auschwitz Memento, dokonania partyzantów zgrupowania dowodzonego przez porucznika Jana Wawrzyczka ps. „Danuta” mają szansę zaistnieć w powszechnym obiegu. Jak na razie Wawrzyczek i „Sosienki” doczekali się fabularyzowanego dokumentu „Niezłomni. Pod drutami Auschwitz” w reżyserii Mirosława Krzyszkowskiego i Bogdana Wasztyla, emitowanego przez TVP Kraków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz