Na wniosek ministerstwa obrony czeski rząd uchwalił w środę wysłanie do 290 żołnierzy do służby w wielonarodowych batalionach bojowych NATO w państwach bałtyckich - poinformował rzecznik czeskiego rządu. Plany te musi jeszcze zatwierdzić parlament.
Według rzecznika rządu Martina Ayrera żołnierze ci mają przebywać na Litwie i na Łotwie od początku przyszłego roku do stycznia 2019 roku. Minister obrony Martin Stropnicky powiedział jeszcze we wtorek agencji CTK, że "większość z nich będzie działać w ramach niemieckiego zgrupowania na Litwie, w którym obok nas znajdą się także Francuzi, Holendrzy czy Chorwaci". Natomiast czeski pluton moździerzy dołączy do dowodzonych przez Kanadyjczyków sił NATO na Łotwie.
"Chodzi o nasze wyraźne przyczynienie się do kolektywnej obrony Sojuszu, która jest podstawą także naszego własnego bezpieczeństwa" - zaznaczył Stropnicky.
Na Litwie znajdzie się licząca około 250 żołnierzy czeska kompania zmechanizowana, która ma tam stacjonować od 1 maja 2018 roku do 31 stycznia 2019 roku. "Pluton moździerzy wejdzie w skład dowodzonego przez Kanadę zgrupowania bojowego na terytorium Łotwy. Będzie to maksymalnie 40 ludzi w okresie od 1 stycznia 2018 roku do 31 stycznia 2019 roku" - powiedział agencji CTK rzecznik ministerstwa obrony Petr Medek.
Celem kompanii zmechanizowanej będą na Litwie obok "zademonstrowania gotowości obrony suwerenności państwa sojuszniczego" także wspólne ćwiczenia z sojusznikami. "Wspólna działalność szkoleniowa i ćwiczenia mogą się odbywać we wszystkich państwach bałtyckich i w Polsce" - dodał Medek.