Atak terrorystyczny w Sztokholmie dokonany przez Uzbeka, który już parę miesięcy temu miał być deportowany, może zakończyć szwedzką politykę gościnności względem imigrantów.
Kolejny raz zachodnioeuropejski kraj padł ofiarą ataku tzw. samotnego wilka – zradykalizowanego wyznawcy islamu, który w pojedynkę decyduje się na zabicie możliwie największej liczby bezbronnych cywilów. 7 kwietnia w Sztokholmie terrorysta porwał ciężarówkę, a następnie wjechał na jedną z najważniejszych ulic handlowych stolicy i wbił się w dom towarowy Ahlens. 4 osoby zginęły, a 15 zostało rannych. Służby po dwóch dniach ujęły sprawcę. Napastnikiem okazał się 39-letni Uzbek – Rahmat Akiłow. W grudniu 2016 r. odmówiono mu zezwolenia na stały pobyt i nakazano opuścić kraj, ale przez ponad 3 miesiące policja nie była w stanie wyegzekwować wyroku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko