Był w piekle. Nie poleca. Maciek Sikorski, który przeszedł długą drogę wschodnich duchowości, mówi, jak jest.
To gotowy scenariusz na film – mawia się o takich historiach. Ale to nie dotyczy Maćka. Film to zbyt mało. Ta opowieść nadaje się na serial. A i tak trzeba byłoby podzielić go na sezony. Przed ekranem raz wybuchalibyśmy śmiechem, raz ocieralibyśmy (faceci – wiadomo – ukradkiem) łzy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.