Pięćdziesiąt makatonów miłości przejdź do galerii

Tu pałac jest jak dom. Siostra jest jak matka. A mężczyźni są jak dzieci.

Józef jest tu najstarszy. Nawet dużo starszy od swojej mamy – siostry Pauli, opiekunki grupy 1. Do Broniszewic przyjechał niedługo po wojnie jako malutkie dziecko, którego nie chcieli rodzice. A może nie mogli chcieć? Dominikanki chciały i mogły. Dziś Józef – chyba najsprawniejszy fizycznie i intelektualnie ze wszystkich 56 chłopców – świata poza Broniszewicami nie zna i nie widział. Tutaj ma wszystko, czego potrzeba: kochające mamy – siostry i kochających braci w wieku od 14 do kilkudziesięciu lat. Ma też swojego ukochanego wielkiego psa i króliki. – Tam będzie nasz nowy dom – pokazuje dłonią w bliżej nieokreślonym kierunku Józef. Dumny jest. Ten nowy dom ma być tuż obok pałacu. Musi powstać do końca 2018 r. Jeśli nie, Józef i jego bracia będą musieli opuścić Dom Pomocy Społecznej w Broniszewicach, a zamieszkać w świecie, którego nie znają.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska