Kryzys polityczny na Białorusi zagraża nie tylko reżimowi Łukaszenki, ale także destabilizuje sytuację w całym regionie.
Tegoroczne obchody nieuznawanego przez władze Dnia Wolności zmieniły się na Białorusi w ostrą konfrontację władzy ze społeczeństwem. Do stolicy ściągnięto nie tylko specjalne siły milicji, ale także żołnierzy wojsk wewnętrznych. Wcześniej zatrzymano najważniejszych liderów opozycji. Nie powstrzymało to tysięcy Białorusinów, którzy wyszli 25 marca na ulice Mińska, Grodna, Mohylewa i Witebska, aby świętować 99. rocznicę proklamacji Białoruskiej Republiki Ludowej, pierwszej próby stworzenia niepodległego państwa. Siły porządkowe, zwłaszcza w Mińsku, działały brutalnie, zatrzymano kilkaset osób.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski