Nowy numer 13/2024 Archiwum

Biorę to!

Dostaliśmy kiedyś obietnicę: „daję wam to miasto”. Pierwsza myśl? Kim ja, szaraczek, jestem, by błogosławić miasto i przejmować nad nim duchową kontrolę?

Pamiętacie dlaczego Bóg błogosławił faraona, Potifara i cały potężny Egipt? Ze względu na jednego człowieka! A zaczął to czynić w czasie, gdy ten akurat siedział w więzieniu i wydawało mu się, że jest zwykłym „szaraczkiem”. W Księdze Rodzaju czytamy: „Pan błogosławił domowi tego Egipcjanina przez wzgląd na Józefa. I tak spoczęło błogosławieństwo Pana na wszystkim, co [Potifar] posiadał w domu i w polu”.

Takie Słowo dostałem przedwczoraj. Przejąłem się nim.

To ze względu na Ciebie Bóg będzie błogosławił twojej firmie, wspólnocie, miastu.

Wszystkie kraje dokoła odczuwały głód, panowała w nich bieda, aż piszczało, a Egipt opływał w dostatki i miał pełne spichlerze. Dlaczego? Bo Bóg błogosławił temu państwu „ze względu na Józefa”. Ze względu na jednego człowieka.

Kilka dni temu rozmawiałem z Michałem Świderskim (SNE Gliwice, kanał „Dotyk Boga”, prezes czterech firm informatycznych). Bardzo dotknęły mnie jego słowa (cały wywiad znajdziecie w „Gościu” za tydzień): „Przez Boży wzrost moich firm chcę mieć coraz większy wpływ na miasto. Nie dla siebie. Dla Jezusa. Jesteśmy po to, by krok po kroku wprowadzać rządy Jezusa i zabierać to, co demon sobie przywłaszczył. Czytam fragment Rz 4,13: «Albowiem nie od wypełnienia Prawa została uzależniona obietnica dana Abrahamowi i jego potomstwu, że będzie dziedzicem świata, ale od usprawiedliwienia z wiary». Dzięki śmierci Jezusa jestem dziedzicem świata. Jako katolik z Gliwic mam brać moje miasto przez wiarę jako dziedzictwo. Ono ma się stać całkowicie poddane Bogu”.

Marcin Zieliński ma rację: „To ekscytujące, kiedy widzisz, że koniec twoich możliwości jest dopiero początkiem możliwości potężnego Boga, u którego niemożliwe nie istnieje. On oczekuje od nas jedynie wiary i zaufania”.

Na deser słowo, które napisał ostatnio Augustyn Pelanowski: „Uwielbia się Boga za zwycięstwo zanim się je zobaczy na własne oczy i to pewnym, donośnym głosem, a nie zgaszonym i niepewnym (Ap 7,9-12 czy Ap 11,15-18 i 19,1-6). Piorunujące pewnością uwielbienie pozwala zobaczyć zwycięstwo zanim się je odniesie!”.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza