Po teksty Młynarskiego nadal będziemy sięgać, szukając w nich nie tylko życiowej mądrości, ale także przyjemności obcowania z polszczyzną na najwyższym poziomie.
Do dziś przechowuję w domowym archiwum płytę winylową z 1966 r. z charakterystyczną żółtą okładką. Album „Wojciech Młynarski śpiewa swoje piosenki” to debiut artysty, który już wkrótce miał się okazać jednym z najwybitniejszych autorów tekstów w historii polskiej muzyki rozrywkowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski