Plan Morawieckiego ma służyć przestawieniu naszej gospodarki ze skręcania pralek dla Niemców na budowę polskich dronów.
Polska wpadła w pułapkę średniego rozwoju. Z tym stwierdzeniem zgadza się większość ekonomistów. Oznacza to tyle, że po okresie szybkiego wzrostu gospodarczego zatrzymaliśmy się na pensjach trzykrotnie mniejszych niż w krajach zachodnich. Do tego dochodzi kryzys demograficzny, który ma w dużym stopniu swoje źródło właśnie w zbyt niskich zarobkach. Polki rodzą mniej dzieci niż mieszkanki większości innych krajów Unii Europejskiej. Na jedną kobietę w Polsce przypada zaledwie 1,33 dziecka. Aby zapewnić zastępowalność pokoleń, współczynnik ten musiałby wynosić przynajmniej 2,1. Już wkrótce możemy mieć bardzo duży problem z brakiem osób w wieku produkcyjnym.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.