Bez troski o Polskę

W sprawie okupacji sali plenarnej Sejmu PiS odniósł podwójny sukces: postawił na swoim, a jednocześnie cała Polska zobaczyła, że dla opozycji partyjne interesy są ważniejsze niż dobro kraju.

Bogumił Łoziński

|

GN 3/2017

dodane 19.01.2017 00:00
0

W Sejmie trwa 26. dzień protestu opozycji. Marszałek Kuchciński wyznaczył na 12.00 rozpoczęcie obrad. Tłumy dziennikarzy z napięciem oczekują na rozwój wydarzeń, posłowie PO wciąż bowiem okupują salę plenarną. Od rana trwają negocjacje między partyjnymi liderami. – Sami podłożyli ogień pod ten teatr, więc niech go gaszą –komentuje sytuację jeden z posłów PiS. Choć ta opinia ujawnia arogancję, która od miesięcy narasta w obozie władzy, nie można mu odmówić racji. Radykalna opozycja eskalując protest, zapędziła się w kozi róg, a przebieg wypadków zaczął działać na jej niekorzyść. – Przedstawiali nas jako awanturników, którzy nie szanują prawa, demokracji, a teraz sami robią to, co nam zarzucali. Łamią prawo. Wiedzą, że jak dalej będą okupować Sejm, zacznie im spadać poparcie, bo Polacy nie lubią awantur, a pretekst do protestu jest dla przeciętnego człowieka niezrozumiały – analizuje inny poseł z obozu władzy. Słuszność takiej diagnozy zdają się potwierdzać gorączkowe negocjacje przedstawicieli opozycji i PiS, które trwały przez cały dzień. Platforma jednak zajmowała twarde stanowisko, więc zakończyły się fiaskiem. Marszałek Kuchciński wreszcie rozpoczął obrady, ale zaraz ogłosił przerwę, a protestujący nie zaprzestali okupacji. – Przez noc skruszeją i ustąpią – ocenia senator PiS. Rzeczywiście następnego dnia PO kończy protest, a marszałek ogłasza przerwę w obradach do 25 lutego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..