Czy można mieć 90 lat i pozostać małym, pełnym zachwytu i nie udawać ważniaka? Można. Jedni święci pisali do niego listy, inni maszerowali po przygotowanym przez niego dywaniku. „Mały Gość” zdmuchnął 90 świeczek na urodzinowym torcie.
Gdy przygotowywali materiał „Dzisiaj w Betlejem”, weszli do jerozolimskiej bazyliki Grobu Pańskiego. I wtedy nagle podeszła do nich nieznajoma kobieta, która rzuciła: „Bardzo dziękuję za to, co robicie w »Małym Gościu«”. „A kim pani jest?” – zapytali redaktorzy. „Nieważne” − odparła i odeszła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz