Postprawda opanowuje salony i... słowniki zwykłych obywateli. Ale czy opisywane przez to słowo zjawisko jest nowe?
Według twórców słownika oksfordzkiego słowem ubiegłego roku jest „postprawda”. „Postprawda to okoliczności, w których fakty mają mniejszy wpływ na kształtowanie opinii publicznej niż odwoływanie się do jej emocji i osobistych przekonań” – brzmi definicja. Słowo to opanowuje, zgodnie z modą językową, salony dziennikarskie i polityczne i... słowniki zwykłych obywateli. Ale czy opisywane przez nie zjawisko jest nowe? Czy raczej stare (jak świat) zjawisko, medialne, społeczne zyskało nową i atrakcyjną nazwę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 redaktor warszawskiej edycji GN, od 2011 dziennikarz działu „Polska” w GN. Autorka kilku książek, m.in. „Wojennych sióstr” oraz „Święci 1944. Będziesz miłował”.