Rok 2017 zapowiada się jako trudny dla Kościoła katolickiego. W związku z tym proponuję kilka noworocznych życzeń.
Życzę postępowym katolikom, by w 2017 r. udało im się zachować większy spokój niż w roku 2016. W ostatnich miesiącach roku ugrupowanie dialogu, kolegialności i pluralizmu skierowało niezwykłą liczbę zgryźliwych ataków pod adresem osób zadających pytania o adhortację apostolską „Amoris laetitia” papieża Franciszka. Co prawda zgryźliwość pojawiała się w nie mniejszym stopniu na stronach internetowych tradycjonalistów. O tym za chwilę. A jednak grupa, która zazwyczaj uznaje siebie za awangardę katolicyzmu, która „otwarła nowy rozdział” i „poszła do przodu”, w 2016 r. odznaczała się w zadziwiający sposób postawą defensywną. Takie zachowanie nie cechuje ludzi pewnych swoich poglądów oraz wierzących w przyszłość swoich projektów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
George Weigel