"Miej czas na modlitwę - to największa siła na ziemi" (św. Matka Teresa z Kalkuty).
Gdy patrzę na to, co się dzieje ostatnio w kraju i za granicą, jedyna rzecz, jaka przychodzi mi do głowy, to modlitwa. Nasza Ojczyzna tego potrzebuje, szczególnie, że za chwilę na świat ma przyjść Chrystus. Potrzebujemy wyciszenia, spokoju i miłości.
Módlmy się o przemianę zatwardziałych serc polityków, o mądrość, o zrozumienie, o dialog. Módlmy się o wyciągnięcie rąk na zgodę i niedzielenie Polaków. Módlmy się za nas wzajemnie. Codziennie. Jeszcze przez kilka dni są Roraty, zmobilizujmy się i przyjmijmy Komunię w intencji naszej Ojczyzny. Módlmy się także za ofiary zamachów i o przemianę serc terrorystów. Polecam modlitwę za Ojczyznę ks. Piotra Skargi. Jest ciągle aktualna:
Boże, Rządco i Panie narodów,
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać,
a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej,
błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna,
chwałę przynosiła Imieniowi Twemu
a syny swe wiodła ku szczęśliwości.
Wszechmogący wieczny Boże,
spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom
i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej,
byśmy jej i ludowi Twemu,
swoich pożytków zapomniawszy,
mogli służyć uczciwie.
Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje,
rządy kraju naszego sprawujące,
by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen