35 lat temu mieliśmy dwie Polski, z granicą ostro wytyczoną między jednymi a drugimi. Przez tę granicę polała się krew. Bo dzieci jednej Ojczyzny nie mogą odchodzić od siebie za daleko.
Rocznica stanu wojennego i strzelaniny na kopalni „Wujek” powinna nas zatrzymać. W narzekaniu, zaczepianiu, konfliktowaniu się, szukaniu belki w oku drugiego, rozdzieraniu szat, wyławianiu newsów nagłaśniających, co kto złego powiedział i zrobił. Od takich iskier może wybuchnąć pożar.
16 grudnia na „Wujku” Polacy strzelali do Polaków.
kiedy ich mordowali
samoloty latały nad Katowicami
16 grudnia była zimna noc
jak serca tych co wydali rozkaz
czerwona część flagi
napełniła się krwią jak worek
do transfuzji tylko po co
Polsce krew nieżywych
Barbara Gruszka-Zych Dziennikarka działu „Kultura”. W „Gościu” od 1988 r., reportażystka, poetka, pisarka, krytyk literacki. Należy m. innymi do: Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego. Wydała ponad dwadzieścia tomików wierszy. Opublikowała też zbiory reportaży oraz książki wspomnieniowe. Laureatka wielu prestiżowych nagród. Wybory jej wierszy zostały wydane po litewsku i rosyjsku w Kownie, Wilnie, Petersburgu i Petersburgu i Wilnie.