Senat przyjął w czwartek uchwałę, upamiętniającą 35. rocznicę wydarzeń w kopalni "Wujek", gdzie zostało zamordowanych 9 górników. Senatorowie złożyli hołd opozycjonistom, a także osobom, które organizowały pomoc pokrzywdzonym podczas pacyfikacji kopalni w 1981 r.
"Senat Rzeczypospolitej uznaje, że sprawcy stanu wojennego i osoby odpowiedzialne za pacyfikację kopalni 'Wujek' okryli się wieczną hańbą. Jednocześnie Senat RP oddaje cześć zamordowanym w kopalni 'Wujek' i składa hołd wszystkim niezłomnym, którzy prowadzili działalność opozycyjną, organizowali pomoc pokrzywdzonym i po dziś dzień czczą pamięć o bohaterskich górnikach, którzy przelali krew za wolną Polskę i demokratyczny ład" - czytamy w uchwale.
Jak przypomniano, 13 grudnia 1981 r. władza komunistyczna wprowadziła w Polsce stan wojenny, w czasie którego aresztowano, internowano i osadzono w ośrodkach odosobnienia tysiące działaczy "Solidarności", artystów, intelektualistów, robotników i studentów, "którym zamarzyło się żyć w kraju wolnym i niepodległym". Podkreślono, że "zmilitaryzowanymi zakładami pracy zarządzali komisarze wojskowi, a ludzi szantażem zmuszano do podpisywania oświadczeń o lojalności względem samozwańczej władzy".
Wskazano, że zakłady, strajkujące przeciw władzy i stanowi wojennemu brutalnie pacyfikowano. 16 grudnia 1981 r. w kopalni "Wujek" w Katowicach - po trzydniowym strajku - zapadła decyzja o obronie zakładu. "Do głównego uderzenia przystąpiło 5 kompanii ZOMO, 2 kompanie ORMO, 3 kompanie transporterów opancerzonych i czołgi" - czytamy w uchwale. Przypomniano, że w brutalnej pacyfikacji zostało zamordowanych 9 górników.
20 stycznia 1982 r. Prokuratura Garnizonowa w Gliwicach umorzyła śledztwo ws. śmierci górników z kopalni "Wujek". 9 lutego 1982 r. sąd Śląskiego Okręgu Wojskowego ogłosił wyrok w procesie przywódców górniczego strajku. Stanisław Płatek został skazany na 4 lata więzienia, Jerzy Wartak - 3,5 roku, a Adam Skwirz i Marian Głuch na 3 lata.