Sejmowa komisja finansów publicznych opowiedziała się w środę za nowelizacją tegorocznego budżetu i utworzeniem rezerwy, z której można by sfinansować zakup kolekcji książąt Czartoryskich, w tym "Damy z gronostajem" Leonarda da Vinci.
Komisja opowiedziała się ponadto za wprowadzeniem poprawki do projektu, która umożliwia zasilenie Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców kwotą 300 mln zł.
Obecny na posiedzeniu wiceminister kultury Jarosław Sellin tłumaczył powód wniosku o stworzenie rezerwy na zakup dóbr kultury w obecnym budżecie. Pieniądze mają pochodzić z tzw. wydatków zablokowanych, wynikających z opóźnień w realizacji zadań czy też nadmiaru środków.
Sellin wyjaśnił, że już wiele miesięcy temu wicepremier i minister kultury Piotr Gliński zapowiedział działania mające na celu trwałe uregulowanie statusu kolekcji książąt Czartoryskich w Krakowie, jednak decyzje w tej sprawie wymagały wspólnych ustaleń z fundatorem.
"Intencją ministra kultury jest wypracowanie rozwiązania, które umożliwi adekwatną do wartości zbiorów opiekę nad nimi oraz pozwoli zachować je Polsce dla przyszłych pokoleń" - mówił wiceminister.
Zastrzegł, że bardzo precyzyjnych informacji na ten temat nie może udzielić "ze względu na delikatność sprawy związanej z trwającymi negocjacjami".
"Mówimy o najcenniejszej kolekcji zbiorów sztuki - zwartej, tworzonej od 200 lat w Polsce - która nie jest własnością państwa polskiego. Jest własnością prywatną, ale ranga tej kolekcji jest narodowa i państwowa - mówił Sellin.
"Jest okazja, niepowtarzalna szansa doprowadzenia do sytuacji, w której ta kolekcja będzie własnością narodu, własnością państwa (...). Fundatorzy tej kolekcji marzyli, aby tak właśnie było" - poinformował.
Wyjaśnił, że zbiór liczy 180 tys. pozycji, w tym 593 bardzo cenne obrazy, 3200 dzieł rzemiosła artystycznego, 1500 dzieł sztuki starożytnej oraz nieruchomości.
"Mówimy o kolekcji, która jest bezcenna, w dosłownym tego słowa znaczeniu, dlatego że nie sposób ją wycenić. Z tych 593 obrazów jeden, powszechnie znany - "Dama z gronostajem" Leonarda Da Vinci (...), jest ubezpieczony (...) na 1,4 mld zł" - powiedział. Dodał, że inny "Pejzaż z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta ubezpieczony został na 160 mln zł.
Sellin zapewnił, że posłowie będą mile zaskoczeni, kiedy dowiedzą się, za ile państwo polskie - jeśli uda się sfinalizować transakcję - tę kolekcję nabędzie. "Po to jest ta rezerwa, żeby ten plan, to marzenie, zrealizować" - powiedział wiceminister.
Dodał, że sprawa jest delikatna, bowiem jesteśmy w trakcie negocjacji, które - jego zdaniem - mogą się zakończyć w najbliższych dniach.
Krystyna Skowrońska (PO) pytała, jakie kwoty wydatków udało się w budżecie zablokować oraz czy podpisano już notarialną umowę przedwstępną. Posłowie opozycji dociekali także, dlaczego ze sprawą nie można poczekać do przyszłego roku. Natomiast Jan Szewczak z PiS pytał, czy istnieje groźba utraty tych zbiorów przez Polskę.
Wiceminister finansów Hanna Majszczyk tłumaczyła, że z ustaleń z dysponentami budżetu wynika, że obecnie zablokowano wydatki w wielkości ok. 700 mln zł, ale kwota ta może wzrosnąć.
Sellin poinformował, że nie ma umowy przedwstępnej. Dodał, że odłożenie sprawy do przyszłego roku mogłoby spowodować, że podpisanie umowy nie byłoby możliwe albo transakcja zostałaby zawarta na o wiele gorszych warunkach. Wiceminister zapewnił, że kolekcji nic nie groziło, ani nie grozi, niemniej to właściciel decyduje, czy dzieła wypożyczać i na jakich zasadach.
Utworzenie rezerwy na zakup dóbr kultury zasilanej zablokowanymi w 2016 r. wydatkami przewiduje projekt nowelizacji tegorocznego budżetu oraz tegorocznej ustawy budżetowej.
Projekty pojawiły się w Sejmie w poniedziałek, tego samego dnia skierowano je do pierwszego czytania. Jak wynika z uzasadnienia do nich, zmiana wskazuje tryb i termin podziału wygospodarowanych środków. Jak napisano, chodzi o "sfinansowanie zakupu dóbr kultury, w tym zabytków, oraz praw do dóbr kultury o szczególnym znaczeniu dla Państwa Polskiego i dziedzictwa kulturowego" oraz "przekazanie dla Agencji Rezerw Materiałowych dotacji celowej na realizację zadań związanych z rezerwami strategicznymi".
Jak tłumaczyła we wtorek wieczorem podczas sejmowej debaty wiceminister finansów Hanna Majszczyk, pieniądze miałyby pochodzić m.in. z nadmiernych planów emerytalnych KURS i MSW (w tym drugim przypadku 100 mln) oraz m.in. oszczędności na przetargach. Jak dodała, np. resort zdrowia zaoszczędził na przetargu na szczepionkach 50 mln zł. Podkreśliła, że "blokowanie" tych środków dokonywane jest przez ich dysponentów.
"Dama z gronostajem" to najcenniejszy obraz znajdujący się w polskich zbiorach, jedyny autorstwa Leonarda da Vinci. Powstał ok. 1490 r., ma 53,4 cm wysokości i 39,3 cm szerokości. Został namalowany na desce orzechowej.