Najpierw pytał, za jakie grzechy jego rodzinie przytrafiło się coś takiego. Później oszalał z radości.
Nowenna Pompejańska jest lekiem, który dostajesz dożylnie i masz po tym ogromnego kopa – mówi Mateusz Maranowski, popijając colę i jedząc ogromnego sandwicha.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.