Papież senior to najbardziej znaczący intelektualista współczesności, którego refleksje rzucają światło na istotne problemy naszych czasów.
Lubię czytać Benedykta XVI. Jego „Wprowadzenie w chrześcijaństwo”, które napisał w latach 60., to wciąż jedna z lepszych krótkich syntez katolickiej teologii. Można ją polecać nie tylko studentom teologii. Wciąż powracam do książki – wywiadu „Światłość świata”, gdyż przemawia do mnie zawarta tam ocena sytuacji Kościoła w świecie współczesnym. Np. diagnoza, że „obecnie potrzebujemy przede wszystkim duchowych ruchów, dzięki którym Kościół na całym świecie ( ) ustanowi drogowskazy i znowu postawi w centrum kwestię obecności Boga”. Nie ma tego samego poziomu refleksji najnowsza książka – wywiad zatytułowana „Ostatnie rozmowy”, niemniej jednak jest bardzo interesująca, gdyż papież emeryt wspomina w niej różne wydarzenia i osoby, ukazując nieznane powszechnie aspekty. Na przykład na pytanie, czy znał wcześniej Jorge Bergoglia, odpowiada: „Z wizyt ad limina i korespondencji. Poznałem go jako bardzo autorytatywnego człowieka, kogoś, kto w Argentynie decydował, co ma być, a czego nie. Tej serdeczności, osobistego kontaktu z ludźmi nie miałem okazji doświadczyć, więc to okazało się dla mnie niespodzianką”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.