„11 listopada w Warszawie. Obywatele fortelem w narodowców” – pod takim tytułem stołeczna „Gazeta Wyborcza” powiadomiła o zgodzie warszawskiego ratusza na zorganizowanie dwóch pikiet przeciwników narodowców na trasie corocznego Marszu Niepodległości.
W„Wyborczej” czytamy: „Albo respektujecie prawo, albo nie przejdziecie w naszym sąsiedztwie – takie warunki stawiają działacze nieformalnej grupy Obywatele RP, którzy przechytrzyli narodowców i wyprzedzili ich, zgłaszając na 11 listopada serię zgromadzeń publicznych na trasie Marszu Niepodległości”. Jak rozumieć te słowa? Czy jest to zapowiedź blokady demonstracji narodowców? I czy ta blokada może nie być zapalnikiem ostrych starć?
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.