Fragment książki abp. Fultona Sheena „Stworzeni do szczęścia.Klucz do dobrego życia”.
Spójrzmy na swoje serce tak, jakby było w tyglu, i spróbujmy wydestylować jego istotę. Czy nie okazuje się kłębkiem sprzeczności? Czy nie dostrzegamy w sobie rozdarcia między tym, co powinniśmy robić, a tym, co rzeczywiście robimy? Czy nie wydaje nam się czasem, że jesteśmy jak radio nastawione na dwie różne stacje: niebo i piekło, a odbierające jedynie szum i „popłoch bezładny”? Dobrze wyraził te odczucia rzymski poeta Owidiusz: „Widzę i pochwalam to, co lepsze, ale skłaniam się ku gorszemu”. A św. Paweł pisał z pasją: „Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię właśnie zło, którego nie chcę” (Rz 7,19).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.