Niewiarygodne, a jednak prawdziwe: ostatni jeniec II wojny światowej wrócił do swojego kraju dopiero w 2000 roku. Na Węgrzech powstał film dokumentalny prezentujący tę niezwykłą historię.
Spędził ponad pół wieku w radzieckim, później rosyjskim szpitalu psychiatrycznym tylko dlatego, że mówił po węgiersku. Brzmi to jak dowcip, ale za tym zdaniem kryje się tragiczna historia prawdziwego człowieka, do której tylko na koniec wdziera się nieco słońca.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski