Nie ma jeszcze piątej rano, gdy grupa mężczyzn stawia się w porcie. Kaptury chronią przed deszczem, ale wiatr i tak daje się we znaki. W świetle latarek modlą się psalmami.
Jubileusz Mężczyzn to impreza zdeterminowanych do działania. Przez trzy dni w Koszalinie i Darłówku mężczyźni modlili się i słuchali konferencji. – Sam nie wiem, dlaczego tu jestem. Mógłbym teraz spać, robić cokolwiek, ale przecież nie po ciemku, moknąc i marznąc, odmawiać psalmy! – Krzysztof kręci głową z niedowierzaniem. Ale i z szerokim uśmiechem. Do Darłówka przyjechał z Koszalina. – Mężczyźni potrzebują wyzwań, czegoś, co wyrwie ich z kapci, sprzed telewizorów. Takim wyzwaniem są też nasze męskie, wielokilometrowe Drogi Krzyżowe, promieniste zejście się do katedry na początek Adwentu czy męskie spotkania – wyjaśnia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karolina Pawłowska