O życiu – paradoksalnie – można się wiele dowiedzieć, badając śmierć. Okazuje się bowiem, że po śmierci… nie wszystko zamiera.
Poeta mówi: „Nie wszystek umrę”. I to prawda, nawet jeśli pominiemy aspekt metafizyczny. Jak twierdzą ostatnio amerykańscy genetycy, niektóre nasze geny „ożyją” bowiem dopiero wtedy, gdy nasz mózg przestanie wykazywać jakąkolwiek aktywność. Inne będą jeszcze długo po naszej śmierci kontynuować swoje działanie. Zastosowana przez Amerykanów metoda badawcza pozwala ustalić, jak długo trwa okres post mortem, gdy organizm zwierząt na poziomie molekularnym nadal żyje, choć innym życiem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Magdalena Kawalec-Segond