Albo wszyscy ludzie są równi i mają podobne prawa, albo są równiejsi: mniej chorzy.
Tak myślę, że obecne badania prenatalne są bardzo, ale to bardzo słabe. Wykrywają tylko część wad człowieka. Ileś tam dysfunkcji, ileś schorzeń i chorób. I to jest błąd absolutny! Należałoby jak najszybciej badania dopracować tak, by każda matka i ojciec wiedzieli, jak superzdrowe będzie ich dziecko. Powinno się potem wyniki postopniować i stworzyć skalę zdrowia dziecka. I taka skala powinna służyć rodzicom w podejmowaniu decyzji. Jeśli dziecko nie byłoby zdrowe na 100 proc., traktowałoby się je jako nie dość idealne. A brak zdrowotnego ideału, jak wiadomo, świadczy źle o dziecku. Więc poniżej pewnego procentu zdrowotności, dajmy na to poniżej 99 proc. – rodzice mieliby prawo do zastanowienia. Czy chcą dalej takiego potomka, czy też nie. Nieidealnego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.