Niedzieli trzeba się nauczyć od nowa. Pewnej kultury odpoczynku, bez kupowania i gapienia się na rozrywkę typu kolorowe wystawy.
Przetacza się obecnie batalia o wolne niedziele w handlu. Wolne dla pracowników, czy raczej pracowniczek supermarketów. Nie wnikając w szczegóły sporu, bo pomysł wywołuje wiele kontrowersji, warto zwrócić uwagę na coś zupełnie innego. Na to, czy w ogóle umiemy święcić dzień święty. Czy umiemy spędzać niedzielę godnie, rodzinnie, naprawdę dobrze. Myślę, że wielu z nas ma z tym problem. I stąd wycieczki, czy trzeba, czy nie trzeba, do sklepów. Wycieczki, a może raczej ucieczki. Ten problem dotyczy wierzących, niewierzących, samotnych i dzieciatych. Gdzieś, kiedyś, z jakiegoś powodu (choć pewnie powodów jest wiele) utraciliśmy umiejętność świętowania i celebrowania niedzieli. Wraz z tzw. postępem niedziela przestała być radosnym dniem Pańskim. Nawet dla wierzących...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.