Niemiecka minister sprawiedliwości Heiko Maas zamierza podjąć kroki przeciwko zawartym za granicą małżeństwom dzieci. W tym celu już 5 września powoła komisję, która ustali, w jaki sposób rząd będzie postępował w sprawie zawartych za granicą małżeństw małoletnich uchodźców.
„Musimy zrobić wszystko, aby skutecznie bronić przed tym dzieci i nieletnich”, powiedziała minister 1 września w Berlinie. Dodała, że nie wolno tolerować przymusowych małżeństw, zwłaszcza, gdy są do tego zmuszane nieletnie dziewczynki.
Również ugrupowanie chadeków w Bundestagu opowiedziało się za zaostrzeniem postępowania przeciwko małżeństwom dzieci. Wkrótce odbędzie się specjalne posiedzenie frakcji parlamentarnej, na którym zostanie przedstawiona strategia działania.
Według szacunków władz niemieckich, od czasu, gdy do kraju zaczęły przybywać setki tysięcy uchodźców, zarejestrowano znacznie ponad tysiąc małżeństw dzieci, to znaczy takich, w których przynajmniej jedno z partnerów jest małoletnie.
Dobro dziecka oraz równe prawa kobiet i mężczyzn są głównymi filarami naszego pojmowania wartości. Całkowicie niezgodne z tymi zasadami jest zawieranie małżeństw przez dzieci, podkreśla dziennik „Passauer Neue Presse”, informując o inicjatywie parlamentarnej niemieckich chadeków.
Dziewczynki 11-, 13-, czy 15-letnie nie nadają się do małżeństwa, ale do szkoły, uważają posłowie Bundestagu. Wiceprzewodniczący frakcji chadeków Stephan Harbath podkreślił, że projekt ustawy jest już gotowy i wyraził nadzieję na jej uchwalenie do końca roku. „U nas to nie klan rodzinny decyduje o małżeństwie, lecz są to decyzje indywidualne”, przypomniał polityk i dodał: „Nie pozwolimy na nielegalny islamski wymiar sprawiedliwości, również w sprawach dotyczących małżeństwa”.