Kruszyniany, czyli Polak i Tatar

Katolicy, prawosławni i Tatarzy – muzułmanie zgodnie żyją w Kruszynianach. To przykład wielokulturowości zdrowej, nienarzucanej ideologicznie.

Jechać w góry czy nad morze… – pytał w piosence Krzysztof Krawczyk. Jakby co, to można też wybrać się na Podlasie, na przykład w okolice Puszczy Knyszyńskiej. Z leśniczówki w Kopnej Górze k. Supraśla udałem się do Kruszynian (50 km od Białegostoku), by zwiedzić tamtejszy słynny zielony meczet z XVIII wieku. Dżemil Gembicki, przewodnik, a zarazem miejscowy Tatar, dowcipnie, z entuzjazmem opowiadał o muzułmańskiej wierze i zwyczajach Tatarów. W Kruszynianach zgodnie żyją katolicy, prawosławni i Tatarzy – muzułmanie. Z tym wiąże się – jak zauważył z uśmiechem pan Dżemil – pewien problem, a mianowicie taki, że wzajemny szacunek przejawia się m.in. w obchodzeniu świąt nie tylko swoich, ale też i innych religii, no i nie ma kiedy pracować…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Dariusz Kowalczyk SJ