Wojny medialne

Spór o odwołanie prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego wywołał nie tylko zamieszanie polityczne, ale także wojnę prawicowych mediów w skali, jakiej dotąd nie oglądaliśmy. Czy efektem zamieszania będzie lepsza telewizja publiczna? Śmiem wątpić.

Andrzej Grajewski

|

18.08.2016 00:00 GN 34/2016

dodane 18.08.2016 00:00
0

Zaczęło się 2 sierpnia od uchwały Rady Mediów Narodowych, która głosami reprezentantów PiS (przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego, Joanny Lichockiej i Ewy Kruk) oraz reprezentującego PO Juliusza Brauna odwołała prezesa zarządu TVP Jacka Kurskiego. Od głosu wstrzymał się Grzegorz Podżorny, reprezentujący klub Kukiz’15. Po interwencji Kurskiego u Jarosława Kaczyńskiego zdecydowano, że prezes – choć odwołany – będzie kierował telewizją do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko. Ma to nastąpić do 15 października. Kurski zapowiada, że będzie uczestniczył w konkursie, ale czy po to Rada w sierpniu go odwoływała, aby w październiku wskazać na niego w konkursie?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski