Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. Mt 22,40
Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?»
On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy».
Oparcie całości prawa moralnego na przykazaniach miłości ma niezwykle ważne konsekwencje. Po pierwsze jasno pokazuje, że każdy grzech jest ostatecznie spowodowany brakiem miłości. Jeżeli na przykład obgadałem bliźniego, to zrobiłem to dlatego, że nie było we mnie dostatecznej miłości do niego. Jeżeli nie znajduję czasu na modlitwę, to tak naprawdę oznacza, że nie dość kocham Boga. Każdy więc grzech powinien we mnie wzbudzić refleksję na temat stanu miłości w moim sercu. I drugi ważny wniosek. Walcząc z grzechem w naszym życiu, nie tyle powinniśmy się koncentrować na jego unikaniu, co raczej na budowaniu miłości do Boga i bliźniego. To miłość ostatecznie oderwie nas od zła. I trzecia myśl. Biblia podaje definicję Boga: Bóg jest miłością. Jeżeli więc poszukujemy wzrostu miłości, musimy szukać go w kontakcie z Bogiem. Dlatego Jezus, podając przykazania miłości, zaczyna od miłości do Boga – tu jest źródło wszelkiej miłości. Jednak natychmiast dołącza miłość bliźniego, ponieważ autentyczna miłość do Boga objawi się również miłością bliźniego. Jak pisze św. Jan: „kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi”.
Ireneusz Krosny