„Nie zabijaj” to hasło kampanii podjętej przez Kościół na Filipinach. Jej celem jest promocja szacunku dla ludzkiego życia. Ma być odpowiedzią na serię egzekucji wykonanych na osobach podejrzanych o handel narkotykami bez procesów sądowych, a więc także bez możliwości obrony. Według danych organizacji pozarządowych w ostatnich miesiącach zabito w tym kraju ponad 400 osób.
Wielu uważa, że za egzekucjami stoi nowy prezydent Rodrigo Duterte. Od początku swojego urzędowania kładzie on nacisk na eliminowanie przestępczości za wszelką cenę. To z kolei popycha policję oraz grupy tzw. strażników do pozbycia się pospolitych przestępców, szczególnie związanych z przemysłem narkotykowym.
Abp Socrates Villegas wydał oficjalne oświadczenie, w którym wzywa służby porządkowe, by zachowały „poczucie człowieczeństwa” podczas wykonywania swoich obowiązków. „Strzelać można wyłącznie w wypadku obrony własnej lub innych” – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Filipin. Podkreślił przy tym jednoznacznie, że zabicie człowieka podejrzanego o dokonanie przestępstwa jest moralnie nieuzasadnione.
Kościelna kampania ma na celu przede wszystkim wsparcie rodzin, które zostały dotknięte tym procederem. Są one zapraszane do wspólnej modlitwy o poszanowanie w kraju godności każdego człowieka.