Papież Franciszek, odwiedzając teren byłego niemieckiego nazistowskiego obozu KL Auschwitz--Birkenau w Oświęcimiu, wybrał milczenie, skupienie i samotność.
Franciszek był trzecim papieżem, który modlił się w tym miejscu. W 1979 r. uczynił to Jan Paweł II, zaś w 2006 r. Benedykt XVI. Wizyty obu poprzednich papieży w KL Auschwitz mocno wpisane były w kontekst historyczny oraz ich biografie. Jan Paweł II był synem narodu, który w tym miejscu, obok narodu żydowskiego, ucierpiał najwięcej. Okupacyjna młodość Karola Wojtyły to życie w cieniu niemieckiego obozu, gdzie straciło życie wielu jego żydowskich przyjaciół. Benedykt XVI jest synem narodu sprawców ludobójstwa. Musiał więc odnieść się nie tylko do metafizycznego problemu zła, ale także do problemu niemieckiej winy i odpowiedzialności za zbrodnie. Papież Franciszek nie musiał odnosić się do historycznego kontekstu. Wybrał więc milczenie jako formę uczczenia ofiar ludobójstwa popełnionego w tym miejscu na Żydach, Romach, Polakach, jeńcach sowieckich i więźniach wielu innych narodowości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski