To jedno z najwcześniejszych w sztuce zachodniej przedstawień Przemienienia Jezusa na górze Tabor.
Zbawiciela widzimy w towarzystwie Mojżesza (u góry z lewej) i Eliasza (u góry z prawej) – poświadczających swą obecnością, że Jezus jest Mesjaszem. „Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim” (Mt 17,2-3) – opisuje Ewangelia według św. Mateusza. Namalowani na dole obrazu apostołowie (od lewej: Piotr, Jan i Jakub Starszy) są wyraźnie zaskoczeni. Ewangelista Łukasz wyjaśnia, że „(…) Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni” (Łk 9,32), dlatego z trudem mogą się zorientować, co się dzieje. Za chwilę usłyszą słowa: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” (Mt 17,5).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa