Pracujesz, pracujesz, a tu nagle tłum młodych ludzi wpada do biura, przelewa się przez środek korytarza i głośnym śpiewem rujnuje cały plan dnia. I jak tu ich nie kochać!
23.07.2016 08:00 GOSC.PL
Redakcja Gościa Niedzielnego mieści obok archikatedry Chrystusa Króla, gdzie dzieje się sporo ŚDM-owych akcji w Katowicach. Z tego względu pracownicy Gościa wchodząc czy wychodząc z budynku są często świadkami (a czasem i nawet w samym centrum) Dni w Diecezjach z udziałem pielgrzymów z całego świata. Stąd często przezabawne sytuacje. Jak ta, kiedy setki pielgrzymów jadły obiad ze styropianowych pudełek, a pół Instytutu zastanawiało się czy to chińszczyzna, czy to ktoś ugotował im polski obiadek (potem okazało się, że to jednak polski obiadek). Albo ta, kiedy pielgrzymi, tańcząc i śpiewając wywabili większość z biur, aby patrzeć na młodych kochających Jezusa i cieszyć się razem z nimi ich szczęściem płynącym z wiary.
Jednak najlepszą "przerwę w pracy" zafundowali nam młodzi pielgrzymi, kiedy całą grupą wparowali do budynku, klaszcząc i śpiewając. Wyszliśmy zza biurek, dzieląc z nimi uśmiechy, machając im i klaszcząc do rytmu. Akurat śpiewali ŚDM-owy hymn "Błogosławieni miłosierni" i chociaż nie byli Polakami, zdziwiliśmy się, bo śpiewali po polsku. I jak pięknie!
W tym wszystkim czuć Ducha Świętego, wystarczy tylko przejść się ulicą Jordana i zobaczyć tych wszystkich młodych śpiewających, tańczących i uwielbiających Boga na wiele sposobów. Coś dobrego unosi się w powietrzu nad całym miastem, nad całą Polską, czuć tę zmianę niemal namacalnie. Nawet pogoda zdaje się sprzyjać pielgrzymom. Piękne słońce i wysokie temperatury sprzyjają dobremu humorowi. Możemy tylko ufać, że to kard. Dziwisz wyprosił dobrą pogodę u św. Jana Pawła II, nie tylko na Dni w Diecezjach, ale na całe Światowe Dni Młodzieży.
Poniżej filmik z odwiedzin młodych pielgrzymów:
SDM w Katowicach
Gość Katowicki