W Chinach kończy się właśnie budowa gigantycznego radioteleskopu. Będzie największy na świecie i długo trzeba będzie czekać, aż ktoś wybuduje potężniejszy. Chińczycy coraz częściej inwestują w ogromne projekty badawcze.
Radioteleskop FAST (skrót od angielskiego Five hundred meter Aperture Spherical Telescope, w wolnym tłumaczeniu teleskop sferyczny o aperturze wielkości 500 m) ma – jak sama nazwa wskazuje – pół kilometra średnicy. Jest wybudowany w prowincji Kuejczou między trzema naturalnymi pagórkami. Nie było oczywiście żadnych szans, by wybudować konstrukcję, która mogłaby podtrzymywać półkilometrową czaszę teleskopu. Z podobnego sposobu skorzystali budowniczowie teleskopu w Arecibo, w Puerto Rico, który ma nieco ponad 300 m średnicy. Ten chiński jest więc nie tylko o 200 m większy, ale ma wielokrotnie większą wydajność. Ukształtowanie terenu trzeba było nieco „poprawić”. Pagórki wprawdzie wznoszą się ponad okolicę, ale aby antena miała odpowiednią krzywiznę, spomiędzy wzniesień trzeba było usunąć około miliona metrów sześciennych ziemi i skał. Większym wyzwaniem niż prace konstrukcyjne i ziemne było przesiedlenie około 10 tys. ludzi zamieszkujących okolice urządzenia. FAST potrzebuje całkowitej ciszy radiowej w promieniu kilku kilometrów. Jakakolwiek działalność człowieka na tym obszarze musi być ograniczona do minimum.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek