Jeżeli dzieci i młodzież to przyszłość narodu, powiem szczerze, podchodzimy do tej przyszłości nad wyraz lekkomyślnie. Może warto – to uwaga szczególnie dla nas, rodziców – czasami zatrzymać się i porozmawiać ze swoim nastolatkiem?
Początek wakacji może się wydawać złym terminem na pisanie artykułu o problemach nastolatków. Prawda jest taka, że wiele osób uważa, iż te problemy powinna rozwiązywać szkoła. Bo to na lekcjach WF-u dzieci i młodzież powinny ćwiczyć, na lekcjach wychowawczych czy przyrody/biologii powinny się uczyć o zdrowym żywieniu i o toksyczności używek. Ale to wszystko nieprawda. Z badań wynika, że głównym problemem polskich nastolatków jest chroniczny brak kontaktu z rodzicami. Słuchając młodych ludzi, którzy są przyszłością narodu, mówiących o tym, jak bardzo chcieliby ten kontakt pogłębiać, miałem wrażenie, że my, dorośli, dość mocno ich zawodzimy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek