Szef naszego serwisu Franciszek Kucharczak (obecnie na urlopie) kilka dni temu skrytykował pomysł PiS dotyczący zaostrzenia kar za znęcanie się nad zwierzętami.
Jego zdaniem, dotychczasowe zagrożenie karą – do 3 lat więzienia – jest wystarczające. Podał kilka argumentów wspierających tę tezę. Wyliczył też plusy projektowanej ustawy. Podkreślił, że do zwierząt należy odnosić się po ludzku, czyli nie znęcać się nad nimi.
Tekst doczekał się (krytycznych) omówień w mediach lewicowych, m.in. na gazeta.pl.
Zamiast komentarza, proponujemy krótką antologię komentarzy internautów z gazeta.pl, uważających się zapewne za miłośników zwierząt. Zobaczmy, jak oni odnoszą się do ludzi, w tym przypadku do F. Kucharczaka:
Redakcja, której „nie jest wszystko jedno” i która werbalnie opowiada się przeciw mowie nienawiści, toleruje te i podobne wpisy.
P.S. Odezwały się głosy miłośników zwierząt, którzy odcinają się od poetyki cytowanych wpisów. Świetnie! Oczywiście, nie jest tak, że wszyscy miłośnicy zwierząt w taki sposób odnoszą się do bliźnich. Proszę jednak spojrzeć na proporcje hejtu pod tekstem na gazeta.pl i reakcję (a właściwie: brak reakcji) redakcji... Niemniej, uznając racje krytyków, uzupełniliśmy tytuł, by nie stanowił generalizacji.
jdud