Kiedy ktoś ukradnie nam dokument tożsamości, może potem wyrządzić ogromne szkody. Na szczęście mamy szansę, by się przed tym uchronić. Musimy jednak działać szybko.
Minęły już czasy, kiedy spokojnie można było zostawić dowód osobisty w recepcji hotelowej albo jako zastaw przy wypożyczeniu sprzętu sportowego. Podrobienie dokumentu nie jest teraz dla złodzieja żadnym problemem. Dlatego dokumentów powinniśmy strzec jeszcze uważniej niż pieniędzy. Wraz z dowodem złodziej kradnie bowiem naszą tożsamość. Może potem na nasz rachunek zaciągnąć kredyt, zrobić wielkie zakupy na raty albo założyć fikcyjną firmę. Na przykład w zeszłym roku pewien mieszkaniec Krakowa wyłudził z banku aż 6,5 miliona złotych kredytu, posługując się skradzionym dokumentem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa