Były również pogłoski, że to strona rosyjska inspirowała zerwanie Soboru.
Patriarchat moskiewski zdecydowanie odrzuca zarzuty, jakoby inspirował zerwanie Soboru wszechprawosławnego na Krecie. Jednocześnie wyraża nadzieję na przeprowadzenie prawomocnego Soboru w niedalekiej przyszłości.
Patriarcha moskiewski Cyryl wyraził nadzieję, że obecne spotkanie na Krecie doprowadzi do rozwiązania nieporozumień i stanie się, jak powiedział, krokiem przygotowującym „Święty, Wielki Sobór, który zjednoczy wszystkie Kościoły autokefaliczne i stanie się odblaskiem prawosławnego Kościoła Chrystusowego”.
Szef służby prasowej patriarchatu moskiewskiego ks. Aleksandr Wołkow odrzucił domysły i zarzuty, jakoby strona rosyjska inspirowała zerwanie Soboru. Jego zdaniem patriarchat moskiewski miał ogromny wkład w przygotowanie Soboru i trudno podejrzewać go o jakieś intrygi, które doprowadziły do odmowy udziału w Soborze kilku Kościołów autokefalicznych, w tym rosyjskiego. Ks. Wołkow wyraził nadzieję, że w niedalekiej przyszłości dojdzie jednak do zwołania Soboru wszechprawosławnego, na który zjadą się przedstawiciele wszystkich Kościołów autokefalicznych i ich głos zostanie na Soborze uwzględniony.
Patriarcha Cyryl I skierował także słowa pozdrowień do wszystkich uczestników, jak się wyraził, „spotkania na Krecie”. Przekazał pozdrowienia od wiernych prawosławia Rosji, Ukrainy, Białorusi, Mołdawii i innych, jak powiedział, „krajów wchodzących w skład licznej owczarni duchowej patriarchatu moskiewskiego”. Wezwał do niegorszenia się różnicami zdań między prawosławnymi z różnych części świata, które doprowadziły do nieobecności przedstawicieli czterech autokefalicznych wspólnot prawosławnych, w tym prawosławia rosyjskiego i Kościoła Antiochii będącego jednym z pięciu starożytnych patriarchatów chrześcijańskiego Wschodu. Różnice zdań nie powinny przerosnąć zapowiedzianej przez Chrystusa Jedności, ale powinny być usłyszane i uwzględnione w dialogu międzyprawosławnym.
W swoim liście zwierzchnik rosyjskiego prawosławia wyraził nadzieję, że „spotkanie na Krecie” doprowadzi do przezwyciężenia różnic poglądów w świecie prawosławnym i stanie się przyczynkiem do rychłego zwołania Wielkiego Świętego Soboru Prawosławia. Zapewnił, że rosyjscy prawosławni będą modlić się za zebranych na Krecie przedstawicieli lokalnych Kościołów autokefalicznych.
Więcej o samym soborze znajdziesz tutaj.