Co robi polityk, który kończąc pierwszą kadencję, ma za sobą najważniejsze siły polityczne i cieszy się wsparciem 80 proc. obywateli? Oczywiście ubiega się o drugą kadencję. Prezydent Joachim Gauck ogłosił jednak, że nie będzie tego robił. Jego decyzji żałują Niemcy, a powinni także Polacy.
Prezydent Gauck ma 76 lat i swoją decyzję o niekandydowaniu na drugą kadencję uzasadnił zaawansowanym wiekiem. Jak wyjaśnił, czuje się dobrze, ale nie może zagwarantować, że przez kolejne pięć lat nadal będzie dysponował konieczną do sprawowania urzędu witalnością i energią. To wyjątkowa deklaracja, gdyż w Europie prezydentami byli starsi od niego politycy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski