Obserwowałam niedawno, jak mały chłopiec, pewnie sześciolatek, uczestniczył w charytatywnej aukcji, na której licytowano książkę o Robercie Lewandowskim.
Z oryginalnym podpisem piłkarza. Mały chłopiec wpatrywał się to w książkę, to w ojca, który brał udział w licytacji, by synowi sprawić przyjemność. I ojciec sprawił ją, wygrywając licytację. Syn miał w oczach radość tak wielką i okrągłą jak piłka na boisku. Książkę przyjął, prawie płacząc ze wzruszenia. Potem, jak relacjonuje jego mama, siedział godzinę przed biurkiem, wpatrując się w podpis „Lewego”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.
Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej