Zmarł odtwórca roli Alfa

Mierzący 84 cm wzrostu artysta początkowo występował w cyrku Ringling Bros. and Barnum & Bailey, gdzie prezentowany był jako "najniższy człowiek na świecie". Już wtedy ukazał zacięcie komediowe, grając zabawną rolę kowboja. Później rozpoczął karierę na dużym ekranie i grał m.in. w filmie "Pee Wee Herman w cyrku". Jednak znany jest przede wszystkim z roli Alfa, przyjaznego kosmity z popularnego w latach 80-tych serialu "Alf".

Michu wcielając się w rolę Alfa musiał zmierzyć z ciasnym, niewygodnym kostiumem, w którym było strasznie gorąco. Na szczęście, kostium zakładał tylko podczas ujęć całej postaci kosmity. Większość ujęć była nagrywana z widokiem na połowę postaci, od pasa w górę, która nie była już kostiumem, ale pacynką. Pacynką grał już inny aktor, Paul Fusco, który również użyczył głosu postaci.

Co ciekawe, w 1980 roku w Hawthorne w stanie Kalifornia, imieniem Michu nazwano najkrótszą ulicę w mieście.

Węgierski aktor zmarł w niedzielę. Przedtem kilka dni przebywał w szpitalu w stanie śpiączki, po tym jak znaleziono go nieprzytomnego w jego mieszkaniu. Prawdopodobnie przyczyną zgonu były problemy zdrowotne spowodowane wylewem, jakiego doznał kilka lat temu. O śmierci Michu poinformował jego menadżer, Dennis Varga.

Poniżej, czołówka z kultowego serialu "Alf".

ALF - Intro [HQ]
Jan Schmelter