Żeby prawo ratujące życie uważać za ostre, trzeba być odpowiednio tępym.
Przed wyborami jednego z dyktatorów krążył dowcip, że na karcie do głosowania w tym państwie będzie widniało pytanie: „Czy nie jesteś przeciwny temu, żeby nasz przywódca był prezydentem na kolejną kadencję?”. I odpowiedzi do wyboru: TAK, nie jestem przeciwny; NIE, nie jestem przeciwny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.