Król Dawid, który władał w Izraelu około roku 1000 przed Chrystusem, miał wielkie osiągnięcia.
Pokonał zewnętrznych wrogów i umocnił granice swego państwa. Było to tak mocne i stałe, że jego następca, król Salomon – poza odparciem najazdu faraona Szeszonka – nie musiał zabiegać o bezpieczeństwo swego państwa. Państwo Dawida obejmowało terytorium, które dopiero 1000 lat później w podobnym kształcie kontrolował król Herod Wielki. Dawid zdobył Jerozolimę i tutaj urządził stolicę swego państwa. W mieście zbudował królewski pałac i zaczął zbieranie materiałów do budowy świątyni dla Boga Izraela. Co więcej – o czym on sam nie mógł mieć pojęcia – jego ród miał się stać zaczątkiem dynastii, która w Judzie władała aż do czasów niewoli babilońskiej. Ale i ten fakt nie kończył debaty nad rolą panowania Dawida i jego dynastii. Z rodu Dawida, wedle mesjańskich tekstów starotestamentalnych proroków, miał się narodzić oczekiwany w Izraelu Mesjasz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski