Wydaje się, że jesteśmy blisko porozumienia w znalezieniu rozwiązań dot. TK wychodzących naprzeciw oczekiwaniom ustrojowym i prawnym większości parlamentarnej i rządu, a zarazem spełniającym w najwyższym stopniu kryteria rządów prawa - mówił we wtorek wiceszef MSZ Konrad Szymański o konsultacjach z KE.
Jak podkreślił, w ostatnim czasie trwały intensywne konsultacje między Komisją Europejską a stroną polską. Zaznaczył, że KE nie jest tu stroną sporu, lecz "uczestnikiem, który przedstawia swe opinie i rekomendacje".
"Celem jest znalezienie rozwiązań wychodzących naprzeciw oczekiwaniom ustrojowym, prawnym, większości parlamentarnej i rządowej, a z drugiej - aby te rozwiązania spełniały w najwyższym stopniu kryteria praworządności, zasad rządów prawa. Chodzi o rozwiązania, które będą w dobry sposób przedstawiały te oczekiwania ustrojowe, przekonania prawne obu stron po prostu" - zaznaczył.
"Dziś wydaje się, że jesteśmy blisko takiego porozumienia" - powiedział wiceszef MSZ ds. europejskich.
Szymański stwierdził, że stałe przekonania rządu i większości parlamentarnej, by Trybunał Konstytucyjny "był instytucją bardziej transparentną, bardziej reprezentatywną, by dostęp do tej instytucji również był możliwie szeroki i równy, dadzą się pogodzić z oczekiwaniami w zakresie norm praworządności".
"Sama norma, sama zasada praworządności nie budzi wątpliwości. Nikt w Polsce nie ma wątpliwości, że wszystkie rozwiązania prawne powinny spełniać wysokie europejskie normy w zakresie rządów prawa" - zaznaczył Szymański, wskazując zarazem, że w różnych krajach europejskich różnie jest to traktowane.
"W przypadku zmian zaproponowanych i po części zastosowanych w wypadku Polski niektóre z tych rozwiązań budziły wątpliwości różnych stron w zakresie spełniania kryterium praworządności. My do tej dyskusji podeszliśmy w sposób bardzo konstruktywny - aczkolwiek to nigdy nie oznaczało, że Polska jest gotowa, aby do procesu legislacyjnego i wyborów natury ustrojowej wprowadzać jakichkolwiek innych graczy - poza polskim parlamentem, większością parlamentarną w polskim Sejmie i poza polskim rządem" - mówił Szymański.
Jak podkreślił, te zasady i reguły w ostatnich dniach silnie określiła premier Beata Szydło. "One pomogły zrozumieć wszystkim stronom jak sądzę - mam nadzieję, że również opozycji w Polsce - jakie są reguły gry w tej sprawie" - dodał.