Anna i Michał Malińscy opowiadają o tym, czy Pan Bóg zna się na pieniądzach.
Bóg zna się na pieniądzach?
Na wszystkim się zna. Biblia niemal 2,5 tys. razy wspomina o sferze finansowej.
Znajdziemy w niej cztery razy więcej wersetów na temat wartości materialnych i zarządzania pieniędzmi niż modlitwy. Dlaczego?
Bo Bóg wiedział, że będziemy mieli z nimi problem. Podejrzewał to, przewidział. Jeśli chodzi o modlitwę, jesteśmy specami; wiemy, co zaśpiewać, co powiedzieć, jak ustawić krzesła. A jeśli chodzi o sferę zarządzania pieniędzmi, często w niczym nie różnimy się od pogan. Tak samo jak oni kombinujemy, szastamy kasą na lewo i prawo, zaciągamy długi. Czym się od nich różnimy? Dlaczego Żydzi zawsze kojarzyli się z pieniędzmi? Bo byli przesiąknięci słowem Bożym i działali wedle Bożej ekonomii.
Dawali dziesięcinę?
Rozmawialiśmy kiedyś z pewną grupą Żydów, którzy wyliczyli nam, że tak naprawdę oddawali Bogu 23 proc. swoich dochodów. Nie tylko dziesięcinę, ale też ofiary dla ubogich, pierwociny, podatek świątynny. Byli wierni.
Najmocniej widać to w Dziejach Apostolskich. Jest sielanka: eksplozja działania Ducha: wskrzeszenia, nawrócenia tysięcy ludzi, uzdrowienia i nagle następuje zgrzyt: Ananiasz i Safira padają na ziemię martwi!
To mocne słowo. Oni początkowo mieli naprawdę dobre intencje. Dopóki mieli dobra materialne – dom, owce, kozy, winnice, chcieli oddać Bogu wszystko. Gdy poczuli w dłoni pieniądze, zmieniły się ich serca i weszli w kłamstwo. „Komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł ” Czasem możesz pytać: „Czemu Bóg nie daje mi więcej pieniędzy, czemu nie wygrywam w totka?”. A może On wie, że gdybyś to zrobił, mógłbyś się bardzo pogubić i wejść w grzech?
Znajomy zapowiadał, że jeśli wygra kasę, inwestując w pewną grę, część odda na cele charytatywne. Wygrał. I nie dał ani grosza. Jeszcze marudził, że nie starczyło mu na wymarzony sprzęt audio.
Dlatego Bogu często łatwiej jest nawrócić milionera niż biedaka. Bo widzi, że milioner dobrze zarządzi kasą, a biedak – to zdarza się często – dostanie pieniądze i będzie do nich tak przywiązany, że nie zrobi z nich dobrego użytku. Nawet w podręcznikach finansowych są poruszane takie kwestie jak filantropia, mecenat, działalność charytatywna. Złoty środek? Parafrazując słowa z Księgi Mądrości: strzeż mnie przed taką ilością pieniędzy, bym doszedł do wniosku, że sam sobie poradzę, i przed taką biedą, bym nie zaczął Ci złorzeczyć.