Zwycięska Niewiasta

"Skąd jesteś, Pani?" "Jestem z nieba" powiedziała Maryja trojgu pastuszkom, 99 lat temu w Fatimie.

Sławne tajemnice fatimskie, a zwłaszcza trzecia, którą ujawniono w 2000 roku, nie jest w zasadzie niczym nowym jeśli chodzi o nauczanie Kościoła. Pierwsza tajemnica, którą Matka Boża przekazała dzieciom, była wizją piekła. Dzieci, wsparte łaską, bo ludzkie serce nie potrafiłoby tego znieść, zobaczyły diabły pod postaciami zwierząt dręczących w nieskończoność rzesze ludzkich dusz. Krzyki, wrzaski, nienawiść i brak nadziei. Dzieci były tym wszystkim przerażone, a Maryja powiedziała smutno: "Módlcie się za biednych grzeszników. Ustanówcie nabożeństwo do mojego Niepokalanego Serca. Dzięki temu wiele dusz zostanie uratowanych."

Kolejna tajemnica zawierała wizję anioła z mieczem ognistym nawołującym do pokuty. Widok straszny, zwłaszcza, że płomienie już-już chciały dotknąć ziemi, aby cała spłonęła. Maryja jednak wyciągnęła tylko rękę i płomienie cofnęły się. Ona jest Tą, która cały czas wstawia się za nami do Miłosiernego Ojca.

Ostatnia wizja, najbardziej pobudzająca wyobraźnię i komentarze, to wizja Ojca Świętego, przechodzącego przez zrujnowane miasto. Umęczony i dręczony wspina się na wzgórze, na którym widnieje krzyż Chrystusa, a wraz z nim księża, zakonnicy, zakonnice i osoby świeckie, zabijani strzałami z karabinów. Na koniec umiera sam papież, zastrzelony tuż pod krzyżem. Dwaj aniołowie z kryształowymi konewkami zbierają potem krew męczenników i polewają nich pozostałą ludzkość, która nawraca się do Boga. Krew męczenników zasiewem wiary. Tak, ta wizja jest przerażająca, ale i budzi nadzieję.

Wielu dopatruje się w tej wizji, i być może słusznie, tego, co przeżył Jan Paweł II 35 lat temu na placu świętego Piotra. Został postrzelony, tak jak wizja pokazywała, ale nie zginął. Żył, bo Maryja miała inne plany wobec niego. Przedtem zawierzył całkowicie swoje życie Maryi, i Ona, jako Najlepsza Matka, ocaliła go. A potem zawierzył cały świat Jej Niepokalanemu Sercu. I świat cały i Rosję całą.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ludwika Kopytowska /fatima.pl